dzisiaj jadąc na światłach zauważyłem jak z spod maski unosi się lekko biały dym, zaniepokojony tym objawem od razu zjechałem na pobliski parking, gdzie postanowiłem przyjrzeć się silnikowi. Po otworzeniu maski wyleciał biały dym z okolic pomiędzy pokrywą górną silnika a akumulatorem. Zbiorniczek z płynem do chłodnicy był pusty. Przyjrzałem się bliżej i zauważyłem pęknięty wężyk z którego unosił się biały dym - zdjęcia poniżej:
Czy jest to uszkodzony wąż chłodnicy ? Samochód póki co stoi na parkingu - jak to można sprytnie "załatać", żeby chociaż do mechanika (ok. 6 km - mój mechanik ewentualnie do 2 km jakiś pobliski) dojechać beż uszkodzenia silnika i chłodnicy?
Tempomaty w grupie VAG. Skoda, Audi, Seat, VW. Wiązki, montaż, kodowanie. Tel. 510 150 407
Klientów pytających o rabat informuję, że jest on stolicą Maroka
Ja dojechałem na taśmie izolacyjnej z odkręconym korkiem by ciśnienie w układzie się nie zrobiło. Dolałem wody destylowanej i dojechałem 10 km do domu. W domu wymiana rurki i dolanie koncentratu g12 co by w zimie nie zamarzł.
Komentarz